wtorek, 26 lutego 2013

"Circus Maximus. Strażnicy Historii." Damian Dibben


Tytuł: "Circus Maximus. Strażnicy historii"
  Autor: Damian Dibben
Tom: II
Liczba stron: 332
 ISBN: 978-83-237-5210-3
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Egmont
"Strażnicy historii ponownie są w wielkim niebezpieczeństwie. Zasoby atomium, dzięki któremu mogą podróżować w czasie, jeszcze nigdy nie były tak niskie. Jake zostaje wybrany do odpowiedzialnej misji – ma przenieść się do XVIII-wiecznej Szwecji, aby odebrać nową partię tej cennej substancji. Jednak to dopiero początek…"
    Kolejna przygoda ze Strażnikami Historii, ale czy udana? Pierwsza część mnie bardzo pozytywnie nastawiła na tą serię i kiedy przeczytałam zaskoczenie "jedynki" wprost nie mogłam doczekać się kontynuacji. Co też czeka moich bohaterów, którzy zapadli mi głęboko w pamięć. Czy w kolejnym tomie będzie jeszcze więcej zaskakujących zwrotów akcji? Czy nie będę mogła się od niej oderwać? I wreszcie... Czy się nie zawiodę?

    W pierwszej części Jake Djones został zwerbowany do tajnej misji Strażników Historii i jak się okazało, młody chłopak był jednym z nich, w dodatku był diamentem - jednym z niewielu, który posiada największy współczynnik odpowiadający za podróże w czasie. Właśnie dzięki niemu chłopak może skakać po historii prawie bez ograniczeń czasowych, dlatego też jest bardzo cenny. W pierwszej części Strażnicy mają na celu uratowanie historii, która chciał "podporządkować" sobie  Xander Zeldt. Tym razem pałeczkę przejęła najokrutniejsza kobieta, jaką pamiętają strażnicy - Agata Zeldt. Sępia mama? (tak przynajmniej ja ją nazywam), kobieta, która uwielbia torturować ludzi i niszczyć wszystko co tylko jej się nie spodoba.  Nie znająca litości i nie posiadająca ni krzty skrupułów pragnie przejąć władzę nad legionami rzymskimi, które pod jej panowaniem pomogą jej stworzyć nową historię. Jednak dla Jake'a priorytetową sprawą jest uratowanie dziewczyny, w której się zadurzył po uszy - Topaz. Jak się później okazało, Topaz do córka okrutnej Agaty, która porwała ją w pierwszej części, a jak się to wszystko potoczy, będzie można przeczytać w Circus Maximus. Otóż tytuł ma z tym wiele wspólnego. Każdy kto zna historię starożytnego Rzymu wie czym jest Circus Maximus, a tym, którzy tego nie wiedzą wspomnę, iż jest to największa i najstarsza budowla cyrku rzymskiego, który mieścił  około 250 tysięcy widzów, gdzie wyścigi rydwanów były jednym z wielu oczekiwanych widowisk.
    Jake wraz z Nathanem oraz Charliem w jednej misji tracą bardzo ważną przesyłkę, która zostaje przejęta przez wroga. To całe wydarzenie może skutkować nieodwracalnymi szkodami, dlatego po powrocie do Punktu Zero panuje wielkie poruszenie. Strażnicy otrzymują wiadomość, gdzie może znajdować się przesyłka i też tam się udają. Tym razem wyruszają do 27 roku naszej ery, starożytnego Rzymu. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem... Okazuje się, że w szeregach strażników jest kolejny zdrajca. Kto nim jest? I dlaczego sprzymierzył się z wrogiem? Co czeka naszych bohaterów?

   Zacznę od postaci, jakie wykreował nam Dibben, w pierwszej części bardzo polubiłam młodego Djonesa, w tej niestety stracił w moich oczach. Stał się irytującym nastolatkiem, który wpada w kłopoty raz za razem, ściągając na wszystkich niebezpieczeństwo. Jego lekkomyślność i naiwność strasznie mnie denerwowały. Niestety muszę powiedzieć, że znielubiłam Jake'a, za to Nathan zyskał w moich oczach. Zmiana jaka zaszła w Nathanie bardzo mi się podoba. Nadal jest chłopakiem, dla którego dobry i nieskazitelny wygląd jest rzeczą świętą, ale widać również, że priorytetem dla młodego podróżnika jest również przyjaźń. Jak w pierwszej części nie okazywał wielkich przejawów bliskości w stosunku do Jake'a, tak w tej części nadrobił to z nawiązką. Ogólnie rzecz biorąc, postaci Dibbena w moich oczach nadal są bardzo barwne i charakterystyczne.

    Przygoda goni przygodę i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Nie ma czasu na nudę. Nasi strażnicy ładują się z jednego kotła w drugi, nie jest jednak tak kolorowo, że wychodzą z opresji cali i zdrowi, i tutaj ogromny plus dla autora! Nie przedstawia nam bajecznej historii, w której postaci wychodzą z tarapatów bez szwanku. Nie ma mydlenia oczu, ani koloryzowania na potęgę - co moim zdaniem jest wielkim plusem.

    Bardzo podoba mi się przedstawienie realiów starożytnego Rzymu. Czytając te wszystkie opisy, prowadzone z taką dokładnością - miałam wrażenie jakbym sama uczestniczyła w tej niebezpiecznej misji! Do tego wszechwiedząca narracja, która rzuca światło na wiele aspektów również wpływa korzystnie na odbiór książki. O wspaniałym języku autora powiem tylko tyle, co powiedziałam w recenzji poprzedniego tomu: "Trzeba przyznać, że Dibben ma wspaniałe "pióro", czyta się go z wielką przyjemnością! Toteż nie mogę się doczekać kolejnej części przygód Strażników Historii." I tym miłym akcentem zakończę moją recenzję tejże pozycji, gdyż z niecierpliwością oczekuję kontynuacji.


Moja ocena: 8/10

Za ekscytującą przygodę dziękuję serdecznie Wydawnictwu Egmont!


16 komentarzy:

  1. Do tej pory byłam przeciwnikiem tej serii, znaczy nie chciałam jej czytać, ale ten tom wygląda ciekawie. Chyba jednak zmienię zdanie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby nie to, że nie czytałam jeszcze 1 części, pewnie i do mnie by trafiła:P Jak na razie nie mam czasu na nią i jej poprzedniczkę, ale w przyszłości z pewnością po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją w niedalekich planach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach dopiero pierwszą część, dlatego nie będę się póki co przejmować zmianą bohatera z przyjemnego na irytującego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Również mam książkę w planach, choć właściwie najpierw muszę zapolować na tom 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam pierwszą część i normalnie nie mogę się doczekać kontynuacji, zwłaszcza teraz po Twojej recenzji!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu... Muszę to szybko nadrobić. ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobnie oceniłam. :) Fajna ta ostatnia okładka. ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzisiaj się za nią zabieram:)) Już się doczekać nie mogę;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie książki. Z chęcią bym się za nią zabrała.;)

    OdpowiedzUsuń
  11. już pierwsza część mnie zaiteresowała, ale jeszcze nie miałam okazji jej czytać :) z pewnością nadrobię zaległości, tylko jeszcze nie wiem kiedy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę dorwać w końcu pierwszy tom serii :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam w planach - już czeka na półce na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. przeczytałam 2 czenści strażników historii BOSKA!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. You'll discover different cookware that you might be able to find on sale. Write-up ready a 2nd bowl subsequent to pre-heating my cookware, as this is earn money have always been used this baking saltines. Normally , happenings all through electrical outagesoccur when you are generally filtering near after dark to find a situation. Minute you utilize this situation it is possible to audio track in addition to the picture indications to show you as soon as the egg timer went down, you'll continually be
    set into the whichever magnets floor in all your living room.

    Make it simple in them.

    Look at my web-site red kitchenaid toaster cover ::
    ::

    OdpowiedzUsuń