wtorek, 7 lipca 2015

"Sny bogów i potworów" cz.1 Laini Taylor


Dziękuję!

Na niebie Azji pojawił się legion aniołów i leci w dal, na zachód do Rzymu. Armia serafinów przedostała się do świata ludzi, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe. To zapowiedź wielkiego starcia, w którym i ludzie, i chimery, i serafini będą walczyć, ginąć, wierzyć i kochać. Pojawią się nowi, okrutni wrogowie. Powstaną niezwykłe, niewyobrażalne sojusze. A Karou i Akiva w samym sercu wydarzeń będą zmagać się ze swoją miłością, marzeniami i przeznaczeniem…

Dzisiaj przedstawię Wam moje wrażenia z lektury trzeciego tomu, a raczej pierwszej części trzeciego tomu, trylogii "Córka Dymu i Kości". Zacznę od tego, że seria jest specyficzna i nie każdemu może przypaść do gustu. Natomiast ja osobiście jestem jej fanką. Pierwszy tom był genialny, co możecie zauważyć czytając moją opinię na jego temat, która pojawiła się na moim blogu KLIK. Tom drugi pt. "Dni krwi i światła gwiazd", którego opinię możecie znaleźć tutaj: KLIK również przypadł mi do gustu. Trochę przyszło nam czekać na tom trzeci - szkoda, że podzielony na dwie części, ale co zrobić. Niemniej jestem zadowolona, bo... Ta część również bardzo mi się spodobała. 

Laini Taylor stworzyła nietuzinkowy i na pewno oryginalny świat. Sądzę, że jest to jedna z tych autorek, które nie powielają tematyki z innych książek. Postawiła na nowość i jakość. I cóż... muszę przyznać, że jej się to udało. Jeśli szukacie czegoś nowego i świeżego, to z pewnością powinniście sięgnąć po "Córkę dymu i kości", a jeśli oczaruje Was tom I, to na kolejnych się nie zawiedziecie, ponieważ autorka trzyma poziom.

W książce wiele się dzieje, wiele się zmienia, ale w gruncie rzeczy można powiedzieć, że wiele pozostaje również bez zmian. Na ten przykład relacje pomiędzy Karou i Akivą. Co prawda od pierwszego tomu, aż do trzeciego ich relacja ulega niewielkim zmianom, to jednak nie traci na wyrazistości. Autorka od samego początku misternie utkała nam tajemniczą sieć, którą owiała ich przeszłość. Na szczęście Taylor wie, jak odkrywać karty, aby czytelnik ciągle pozostał w napięciu, od pierwszej, aż po ostatnią stronę.

Lektura "Sny bogów i potworów" tak, jak i pozostałych tomów jest jednocześnie lekka i ciężka w odbiorze. Sama nie wiem jak mam to klarowniej przedstawić. Czyta się ją dosyć szybko, ale też nasza uwaga skupia się tylko i wyłącznie na wydarzeniach w niej zawartych. Nie jest to niezobowiązująca lektura, ale też nie przytłaczająca. Na pewno przyjemna i wciągająca. To z pewnością. 

Tak więc, jeśli chcielibyście wiedzieć, czy poleciłabym Wam niniejszą serię, to cóż ja mogę rzec? Polecam tym, którzy szukają oryginalności i niebanalnych postaci. Polecam tym, których wyobraźnia chce wkroczyć na wyższy level, bo moi drodzy... "Córka dymu i kości" jest dziełem, które pobudza wyobraźnię czytelnika i sprawia, że ta działa na najwyższych obrotach. 

12 komentarzy:

  1. Po Twojej recenzji z pewnością sięgnę po tę serię :) nie mogę się doczekać kiedy znajdę na nią czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szczerze mówiąc już straciłam nadzieję, że ten tom się ukaże. Choć i tak mam żal do wydawnictwa, że ZNOWU dzielą książkę na dwie części. Czy naprawdę nie mogą wydać niczego co ma więcej niż 300 stron?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy tom mi sie bardzo podobal, drugi mniej, ale dalej czekalam na trzecia czesc... Az zapomnialam. Ale chetnie po niego siegne jak tylko bede miala okazje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam okazji jeszcze zapoznać się z tą serią, ale coś czuję, że to zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zobaczyłam tylko tytuł, to nie wiedziałam, o jaką książkę chodzi :P
    Nie zapoznałam się jeszcze z tą serią, ale mam na nią wielką ochotę... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie wczoraj skończyłam ją czytać. :D Niestety wydawnictwo tak opieszale zabierało się za jej wydanie (ale i tak cud, że w końcu się zdecydowali), że niezbyt pamiętam, co było we wcześniejszych tomach. Tak czy inaczej, książka mi się podobała, a zakończenie świetne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszą część, czyli Córkę dymu i kości przeczytałam po raz pierwszy jakiś rok temu i się w niej zakochałam. Jest to jedna z moich ulubionych książek, problem jednak tkwi w tym, że za grosz nie mogę zmusić się do przeczytania kolejnych części :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Przede mną nadal czeka drugi tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam przed sobą całą serię, ale dwa tomy czekają na półce :D

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  10. Też właśnie skończyłam czytać i bardzo mi się podobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwsza częśc była dla mnie tak słaba, a bohaterka była taką Mary Sue, że zupełnie odechciało mi się dalszego ciągu.

    OdpowiedzUsuń