poniedziałek, 24 lipca 2017

"Bezsenność na Manhattanie" Sarah Morgan

Dziękuję!

W życiu Paige wszystko się układa: wspaniałe przyjaciółki, piękne mieszkanie, wymarzona praca w Nowym Jorku. Ale los przynosi różne niespodzianki i nagle, z dnia na dzień, dobra passa się kończy. Paige traci pracę, próbuje założyć własną agencję eventową, ale skala problemów spędza jej sen z powiek. Osobą, która może pomóc, jest Jake, przyjaciel jej brata, najatrakcyjniejszy singiel w mieście, który już raz złamał jej serce. Dzięki Jake’owi firma Paige ma szansę zaistnieć, a ona sama musi bardzo się starać, by ponownie się w nim nie zakochać.

Czas na kolejną, kobiecą, zabawną, urokliwą i ciepłą książkę o miłości. Bezsenność na Manhattanie, to idealna książka na poprawę umoru oraz na spędzenie wieczoru w doborowym towarzystwie, bo nie będę owijać w bawełnę - bohaterowie są świetni! Nie będziecie się z nimi nudzić ani minuty! Z początku (przed sięgnięciem po tę książkę) myślałam, że będzie to jakaś bajkowa opowieść, mało realna, taka do oderwania od rzeczywistości. Czasem lubię po takie sięgnąć, ale nie zbyt często. A tutaj zaskoczenie, bo książka na pewno nie jest bajkowa (problemy bohaterów). Sarah Morgan stworzyła idealną powieść kobiecą, którą gorąco wszystkim dojrzałym kobietkom polecam!

Nie wiem, co jest ze mną nie tak, ale ostatnio często początek książek, które czytam, nie są odbierane przeze mnie najlepiej. W przypadku Bezsenności na Manhattanie było tak samo. Oceniłam to trochę, jak "za dużo wszystkiego naraz". Spokojnie, na szczęście trwało to zaledwie dziesięć stron! Później było coraz lepiej, aż w końcu pokochałam tę historię trzech cudownych przyjaciółek. Zakręconych, zupełnie od siebie różnych i mega pozytywnych. Oczywiście na pierwszym planie jest Paige, o której nawet wspomniano w opisie, bo w zasadzie to ona i pewien fajny jegomość, wiodą prym. 

Paige w swoim życiu wycierpiała sporo. Dziewczyna w nastoletnim wieku przeszła kilka operacji serca i miała sporo problemów zdrowotnych. Kiedy już w dorosłym wieku myślała, że wszystko idzie ku dobremu i dostanie awans, całkiem nieprzyjemna wiadomość od szefowej spada na nią, jak grom z jasnego nieba. Życie Paige wywraca się (ponownie) do góry nogami. Z pomocą przychodzi Jake, najlepszy przyjaciel jej brata i facet, który złamał dziewczynie serce. Niemniej mężczyzna podsuwa dobry pomysł na rozkręcenie własnego biznesu! Czy Paige z niego skorzysta? I jak to się rozwinie? Na pewno będzie przy tym sporo śmiechu, to jedno jest pewne. 

Osobiście lubię dobrze napisane kobiece powieści. Nie tylko te, w których miłość wiedzie prym, ale też takie, które mnie rozbawią, dadzą do myślenia, sprawią, że uronię kilka łez... W końcu jestem tylko (aż!) kobietą i z przyjemnością sięgam po tego typu książki. Sarah Morgan będzie tą autorką, po której dzieła będę sięgać z ogromną przyjemnością, bo mam przeczucie, że mi się spodobają. Autorka ma świetny i lekki styl, fajne poczucie humoru i tworzy sympatycznych bohaterów. Czego chcieć więcej? Biorę w ciemno i polecam gorąco!

1 komentarz:

  1. Czytałam już 1 książkę tej autorki. Teraz marzę o Bezsenności na Manhattanie. Już się nie mogę doczekać.

    Pozdrawiam.
    Kasia z Ebookowych recenzji
    http://ebookowe-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń