Dzień dobry, cześć i czołem!
Lato, laaaato! Chociaż ja nie przepadam za latem. Owszem lubię ciepło, ale nie duchotę. Lubię po prostu oddychać, a nie ledwie dychać... Niemniej. Laaaato!
Wiecie co? Nie spodziewałam się, że będę miała w tym miesiącu aż tyle książek do zaprezentowania. Trochę wydawnictwa mnie rozpieściły, a trochę rozpieściłam siebie z niewielką pomocą osób drugich na dzień dziecka. Ale hej! Przecież dzieckiem jest się w każdym wieku, prawda? Tak wiem... Usprawiedliwiam się. Niemniej oto gość specjalny dzisiejszego posta. Powitajcie go z uśmiechem na twarzy i zazdrością w oczach :)
Dzieńdzieckowe zdobycze:
"Szczygieł" - cudowna oprawa. Cudowna. Mam nadzieję, że treść również.
"Królowie przeklęci" - jw.
"Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta" - jw. z tym, że słyszałam o treści wiele dobrego.
"Najdłuższa podróż" - bo to Sparks. Przeczytana (chcecie moją opinię?) Ciekawa jestem ekranizacji.
Recenzyjne:
"Poduszka w różowe słonie" - poczeka sobie trochę. Już w ostatnim stosie była. Nie wiem czemu mi się tu przyplątała, ale niech jest.
"Co, jeśli..." - wczoraj odebrana, niebawem zabieram się za czytanie.
"Collide" - zaintrygował mnie opis, może być ciekawie :)
"Kochanek z Malty" - wydaje się idealna na ciepłe dni. Obecnie czytana.
"Musimy coś zmienić" - przeczytana - moja opinia KLIK
"Toxic" - przeczytana. Opinia na dniach.
Ze stosu czytałam jedynie ''Najdłuższą podróż'' Sparksa, a najbardziej intryguje mnie ''Collide''.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Collide" - bardzo mi się podobała ^_^
OdpowiedzUsuńNatomiast strasznie kusi mnie "Szczygieł". Przeraża mnie jednak nieco jego objętość, bo co, jeśli jednak mi nie podejdzie? Czytać na siłę nie lubię... A jeśli już zainwestuję, to doczytać by wypadało.
Do mnie dotarli dzisiaj recenzyjni "Królowie przeklęci". Piękna cegiełeczka ^^
OdpowiedzUsuńCiekawe nabytki. Niezwykle interesują mnie "Królowie przeklęci" :)
OdpowiedzUsuńMiałam już "Królów Przeklętych" przed premierą. Cudowna książka, mam nadzieję, że niedługo przeczytam.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Dla mnie "Królowie przeklęci" :3
OdpowiedzUsuńmiedzysklejonymikartkami.blogspot.com
Polskie wydanie Szczygła faktycznie jest piękne :). Zazdroszczę mocno Królów przeklętych. Collide dziś do mnie dotarło, ciekawi mnie ta historia.
OdpowiedzUsuńAAAAA, oddaj Szczygła! Bardzo, bardzo bym tę książkę chciała! W ogóle same pyszności na Ciebie czekają... Pozostaje mi życzyć przyjemnego czytania :)
OdpowiedzUsuńFajne zdobycze, zazdroszczę takiej ilości!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Collide jest mocne i gorące :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
Moje-ukochane-czytadelka
Widzę tu kilka smakołyków, szykuje się dużo dobrze spędzonego czasu :)
OdpowiedzUsuńKrólów przeklętych bym Ci ukradła... mogę? :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę Cię rozpieszczono w tym miesiącu, ale jak wiadomo - książek nigdy dość :D U mnie na blogu konkurs i może zgarniesz kolejną książkę? :)
OdpowiedzUsuńPiękny stosik! :) Zazdroszczę "Szczygła", "Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta" udało mi się zdobyć na wymianie na targach ;) Toxic i Co jeśli też u mnie ;) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńIle wspaniałych książek ^^ Żałuję, że ze stosiku nic jeszcze nie czytałam :(
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością aż dotrze do mnie moje "Piętnaście pierwszych żywotów..." - jeszcze tylko tydzień i będę mogła zabrać się za lekturę! <3
OdpowiedzUsuń