czwartek, 18 lutego 2016

"Martwy rewir" Jim Butcher

Dziękuję!

Poznajcie Harry’ego Dresdena, pierwszego (i jedynego) chicagowskiego maga-detektywa. Okazuje się, że w naszym „zwykłym” świecie wprost roi się od niezwykłych, magicznych istot, które najczęściej mają z ludźmi na pieńku. I tu na scenę wkracza Harry.
Na szczęście, nie jest w swojej roli osamotniony. Wprawdzie większość ludzi nie wierzy w magię, ale w chicagowskiej policji istnieje Wydział Dochodzeń Specjalnych, którym kieruje serdeczna przyjaciółka Harry’ego, Karrin Murphy. WDS zajmuje się… niezwykłymi sprawami.
I właśnie z powodu Karrin Harry udaje się na cmentarz Graceland na potajemne spotkanie z wampirzycą imieniem Mavra. Mavra dysponuje materiałami, które mogłyby zniszczyć karierę Karrin, i ma jedno bardzo proste żądanie: chce dostać Słowo Kemmlera i posiąść związaną z nim moc. Najpierw jednak Harry musi się dowiedzieć, co dokładnie zgodził się jej dostarczyć. W ten właśnie sposób rozpoczyna się jego wyścig z czasem i sześciorgiem nekromantów, którego stawką jest nie tylko Słowo, lecz także powstrzymanie Halloween, w czasie którego umarli naprawdę powstaną z grobów.

Akta Dresdena, Akta Dresdena. Harry Dresden, Harry Dresden. Jim Butcher, Jim Butcher - mniej więcej to dzieje się w mojej głowie, tuż przed sięgnięciem po tę serię (jej kolejne części), podczas jej czytania i po zakończeniu każdego tomu. Moje myśli przez dłuższy czas krążą wokół maga detektywa. Jeszcze mogłabym dodać: kiedy następny tom Dresdena, ile mam czekać, dlaczego, dlaczego, dlaczegooo... W sensie, że wariacja na punkcie tego fantasy? Nieee... Skądże. 

Uwielbiam serię o magu detektywie. Jest jedną z najlepszych moim zdaniem i za każdym razem wypatruję kolejnego tomu. Na szczęście jest ich dużo. Nie wiem co będzie, kiedy dotrę do ostatniego tomu. Chyba się załamię. Moje czytelnicze serce pęknie. A tak poważnie...

Są tacy, co znają Dresdena z poprzednich części i wiedzą, że Harry lubi pakować się w tarapaty. Chociaż w zasadzie, można też stwierdzić, że to kłopoty szukają Harry'ego. Można na to patrzeć z każdej strony i każdy punkt widzenia będzie odpowiedni. Dlatego też, ci wszyscy, którzy znają maga detektywa wiedzą, że co część, to niezła zabawa. Moc przygód, ciągle coś się dzieje, akcja goni akcję. Jim Butcher narzuca czytelnikowi dobre tempo, dzięki czemu nie ma ani chwili na nudę. W każdej z poprzednich (czytanych przeze mnie) części autor serwował nam całą gamę przygód. Tym razem do akcji wkroczyli nekromanci z hordą duchów i trupów. A Harry musi sobie z nimi wszystkimi poradzić. Zaznaczyć należy, że mimo iż jego moc jest naprawdę ogromna, to tamci przewyższają go potęgą przynajmniej z trzy razy (jak nie dziesięć).

Cieszy mnie to, że autor nie wyidealizował głównego bohatera. Nie jest on wszechpotężnym magiem, który to bez szwanku radzi sobie z przeciwnikami, a jego moc jest oślepiająca, niczym grom z jasnego nieba. Harry w zasadzie jest wykreowany na prostego, inteligentnego, zabawnego i silnego mężczyznę, który gdyby tak spojrzeć z boku (trochę powierzchownie)- nie wyróżnia się niczym szczególnym. Dopiero kiedy go poznajemy i wchodzimy z czytelniczymi buciorami w jego życie, dostrzegamy, że jest niezwykły w swojej prostocie. Obrywa, czasem do nieprzytomności. Traci bliskich i rozpacza. Walczy o życie swoje, swoich przyjaciół i w zasadzie każdego śmiertelnika, bo przecież na tym też polega jego rola.

Uwielbiam Jima Butchera za humor, jaki wplata w tę serię. Humor, który idealnie wpasowuje się w mój. Również klimat powieści bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu. O postaciach nie wspominając - są genialne. Język łatwy w odbiorze, nie ma tutaj żadnych zawikłanych opisów, przez co książkę szybko i przyjemnie się czyta. Dlatego też, jeśli lubicie niebanalne i humorystyczne fantasy, to polecam Wam gorąco wszystkie części serii Akta Dresdena. Piekielnie warto!

Już w kwietniu kolejny tom "Dowody winy"!

2 komentarze:

  1. Dość ciekawa propozycja i może się na nią skuszę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po lekturze pięciu tomów o Harrym Dresdenie każdą kolejną część biorę w ciemno :D Nie wiedziałam, że wydawnictwo MAG tak szybko wyda pozostałe części ;) Muszę się w nie zaopatrzyć :d

    OdpowiedzUsuń