poniedziałek, 5 września 2016

"Moje serce i inne czarne dziury" Jasmine Warga

Dziękuję!


Błyskotliwa i rozdzierająca serce nowa powieść dla fanów Gwiazd naszych wina Johna Greena oraz Eleonora i Park Rainbow Rowell, opowiadająca o dwojgu nieznajomych, którzy spotykają się po to, aby umrzeć... a w zamian uczą się, jak żyć.
 Szesnastoletnia Aysel, miłośniczka fizyki i muzyki klasycznej, obsesyjnie planuje własną śmierć. Jej ojciec dopuścił się brutalnej zbrodni, która wstrząsnęła całym miasteczkiem, matka nie może na nią patrzeć, bo obecność córki przypomina jej o przeszłości, zaś koledzy i koleżanki z klasy obgadują ją za plecami przy każdej możliwej okazji... Aysel jest gotowa zamienić swoją energię w nicość.
 Dziewczyna ma tylko jeden problem: nie jest pewna, czy starczy jej odwagi, by to zrobić. Wszystko zmienia się, gdy odkrywa stronę internetową, na której ogłaszają się partnerzy do samobójstwa. Użytkownik o nazwie FrozenRobot, a w rzeczywistości zmęczony własną rodzinną tragedią nastolatek imieniem Roman, szuka kogoś, z kim będzie mógł odebrać sobie życie.
Warga podarowała nam inteligentną, przepełnioną sercem powieść, w której muzyka Mozarta łączy się z logiką zaawansowanej fizyki. To coś zupełnie nowego, książka kinetyczna, piękna i o dziwo będąca afirmacją życia.

Patrząc tylko na okładkę, spodziewałam się książki, która będzie kolejną powieścią dla nastolatków, gdzie najważniejszą rolę odgrywać będzie romans pomiędzy dwójką bohaterów. Zagłębiając się w treść odkryłam, że wcale się na to nie zapowiada... Książka ma bardzo ważny wydźwięk. Przynajmniej ja wyciągnęłam z jej wnętrza ważny przekaz i mam nadzieję, że Wy również czytając ją, go odnajdziecie. Można by pomyśleć, że "Moje serce i inne czarne dziury" to typowa młodzieżówka. Nic bardziej mylnego. Ciężko mi nawet określić tę powieść. Nie ma w niej jakiejś porywającej i nieustępliwej akcji, ale mimo to nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo przypadła mi do gustu i mam nadzieję, że jeśli po nią sięgniecie, to Wam również się ona spodoba.

Na całym świecie odnotowuje się całą masę samobójstw. Głównie są to nastolatkowie. Dlaczego? Na pewno słaba psychika skłania młodzież do takich czynów. Nie mają odporności na życie i często nie radząc sobie z porażkami czy stratą, postanawiają "iść na łatwiznę" i ze sobą skończyć. Jest to przykre zjawisko i naprawdę ciężkie do zwalczenia. A Jasmine Warga pokazuje czytelnikowi dwa takie przypadki na wykreowanych przez siebie postaciach. Co ważne, pokazuje jak można sobie z tym poradzić. Wystarczy rozmawiać. Szczera rozmowa z kimś bliskim może wiele zdziałać, bo często osamotnienie prowadzi do zguby...

Dwójka nastolatków, Aysel oraz Roman, to postaci niesztampowe. Ich relacja jest bardzo interesująca i można nawet rzec, że oryginalna. Przynajmniej w moim odczuciu taka właśnie jest. Autorka przedstawiła nam swoich bohaterów, ale przez całą powieść odkrywamy ich sekrety i to, co skłania ich do podjęcia takiej, a nie innej decyzji. Często zastanawiałam się dlaczego oboje pragną tego, a nie innego "życia". Dlaczego chcą z  nim skończyć... Warga metodycznie pokazuje nam ich cierpienie, co prowadzi nas do zrozumienia ich pobudek. Autorka poradziła sobie z pokazaniem nam dwóch różnych światów i tego, jak jedna osoba może pomóc zmienić nasz świat. 

Świetny pomysł, mądry, życiowy i na czasie. Bardzo fajnie wykreowane postaci, które nie są sztampowe, a ich relacje są takie... Prawdziwe. Super debiut i ciekawa jestem kolejnych powieści Jasmine. A Wam polecam "Moje serce i inne czarne dziury", bo naprawdę warto. 

3 komentarze:

  1. Słyszałam o tej książce już wiele i chyba naprawdę muszę się wybrać do księgarni po nią :D
    Pozdrawiam,
    moonybookishcorner.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że takie książki powstają, że nie próbuje się zamieść tego problemu pod dywan. Z pewnością dopiszę ją do mojej listy książek, które chcę zamówić we wrześniu ;)
    Pozdrawiam!

    bookchilling.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś na pewno po nią sięgnę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń