poniedziałek, 10 marca 2014

"Rozkosze nocy" i "Żar nocy" Sylvia Day


Zacznę od tego, że teraz rzadko sięgam po literaturę erotyczną, a jeśli już po coś sięgam, to zazwyczaj wcześniej zapoznaję się opiniami na temat danej książki, tudzież serii. Tak też było w przypadku dzieł pani Day. Głównie recenzenci wypowiadali się pozytywnie na temat trylogii o Crossie, więc stwierdziłam: dlaczego nie? Z tym, że postanowiłam zapoznać się z serią pt. "Strażnicy snów". Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką. Przyznać muszę, że wiele o niej słyszałam, ale zazwyczaj przechodziłam koło niej obojętnie. Czy styl autorki i treść jej książek przypadła mi do gustu? Zobaczcie sami. 

Bywają takie zmysłowe przyjemności, których można zaznać tylko w nocy… Przychodzi o Zmierzchu pomiędzy snem a rzeczywistością, aby spełnić jej tajemne pragnienia. Lyssa Bates nigdy nie doświadczyła takiej ekstazy, którą przyniósł jej mężczyzna o głębokich, przenikających duszę, niebieskich oczach, w których tkwi obietnica kuszącej bliskości i dekadenckich doznań. Ale ten nieznajomy, kochanek, nieśmiertelny uwodziciel jest tylko snem – fantomem z nocnych fantazji, który pewnego dnia materializuje się w drzwiach jej mieszkania.
Kapitan Aidan Cross wypełnia misję a namiętność, która trawi ich oboje, zrówna ich ciała jak i dusze, może mieć niebezpieczne konsekwencje w świecie snów… po obudzeniu zresztą też.

Oto on, Aidan Cross (swoją drogą ładne imię) przystojniak nie z tej ziemi (dosłownie), na którego widok wszystkie laski zrzucają kiecki i, którego pragną mieć tylko dla siebie  - znajomo brzmi, prawda? W prawie każdym paranormal romance są identyczne bożyszcza. Jest również ona, Lyssa Bates, zagubiona duszyczka, która pragnie schronienia w szerokich i silnych ramionach przystojnego mężczyzny. - To również pewnie brzmi znajomo. Dlatego jeśli idzie o postaci, to niczego szczególnego nam autorka nie zaserwowała, ale w sumie sami powiedzcie (i wskażcie mi) w dobie, gdzie tego typu książki rządzą, inny schemat. Także jeśli chodzi o tom I nowej serii pani Day, to szału nie ma. 

Za to podoba mi się świat snów. Książek, gdzie akcja rozgrywa się dużą (o ile nie większą) ilość czasu w snach poszczególnych postaci, jest niewiele. Albo ja nie miałam z nimi styczności. W dodatku podoba mi się, że autorka nie przesadzała z opisami, a już w ogóle byłam zachwycona, że nie wrzucała co piąte słowo wulgaryzmów. Wszystko było w miarę stonowane i czytało się to ze smakiem. 

Stacey Daniels zawsze pociągali niewłaściwi faceci, dlatego przeczuwa, że nieziemsko przystojny mężczyzna, który stanął na jej progu, jest wyjątkowy pod wieloma względami. Connor Bruce stanowi uosobienie jej najskrytszych fantazji erotycznych, jest bogiem, który przybrał postać oszałamiająco zmysłowego mężczyzny. Stacey zdaje sobie sprawę, że jeśli podda się namiętności, będzie musiała stanąć twarzą w twarz ze śmiertelnym niebezpieczeństwem, mimo to nie potrafi oprzeć się kochankowi, bo jest on wszystkim, o czym zawsze marzyła. Niestety, Connor Bruce dźwiga brzemię, którego żadna kobieta nie udźwignie. Chociaż znajduje pocieszenie w ramionach Stacey, nie może ani na chwilę zapomnieć o swoim świecie nękanym przez przemoc i wojnę...

Muszę jednak przyznać, że tom II pt. "Żar nocy", bardziej przypadł mi do gustu. Szczerze powiem, że nie wiem z czego to wynika, skoro tematyka identyczna. Może dlatego, że to inne postaci wiodą tutaj prym. Może to właśnie one bardziej przypadły mi do gustu. Tak. Zapewne chodzi o to. Connora polubiłam już w pierwszym tomie (ah, szkoda, że to nie on ma na imię Aidan!). Connor jest taki bardziej przyziemny (albo tylko ja odniosłam takie wrażenie).

Trzeba przyznać autorce, że co, jak co, ale erotyki to ona umie pisać. Ma do tego głowę kobieta, więc do treści erotycznej nie mogę się kompletnie doczepić, jednak jeżeli chodzi o świat fantastyczny... Cóż, ta strona jest dużo słabsza. Wszystko wydaje się takie (sama nie wiem jak to określić, może) naciągane? Nie wczułam się w ten świat paranormalny kompletnie, aczkolwiek, jak wspomniałam wcześniej - świat snów wywarł na mnie całkiem pozytywne wrażenie.

Serię mogę polecić osobom, które lubują się właśnie w tym gatunku, gdyż jeżeli zwracacie uwagę na "namiętne" opisy, to nie powinniście się zawieźć. Ja, jeśli będę miała okazję, to zapoznam się z tomem kolejnym, skoro (moim zdaniem) II był lepszy od I, to może III będzie jeszcze lepszy? Kto wie.

Za ciekawą i rozkoszną przygodę dziękuję wydawnictwu Akurat!




11 komentarzy:

  1. jakoś mi się nie spodobało ;/
    zapraszam do mnie http://zaczytan-a.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie klimaty, chętnie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  3. Planuję zapoznać się z tą serią, lubię taką tematykę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam pierwszej części a tu druga do mnie jedzie :D Mam nadzieję, że mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko możliwe, autorzy z książki na książkę z zasady się rozwijają :) Sam raczej nie przeczytam, chyba bym się wynudził ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie czytałam książek z tego gatunku, romanse paranormalne jak najbardziej, wręcz pochłaniam. Powieści erotyczne natomiast? No sama nie wiem, czy chce tego, co mogą mi zaoferować... Nie, wróć. Czytałam Śpiącą królewnę Anne Rice. Dawno, zanim gatunek stał się popularny. Niemniej akurat te dwa tomy zakupiłam na promocji i mam zamiar się z nimi zmierzyć. Z tego co piszesz nie jest źle, a pewnych schematów nie sposób ominąć, więc nabrałam trochę odwagi na tę erotyczną przygodę.^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Hm... Z erotykami to u mnie tutaj różnie >< Ale może, kiedyś gdy nadarzy się okazja poznam się z pisaniną tej autorki, a szczególnie z tomem II :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio będąc w Tesco, natrafiłam na książkę "Żar nocy". Była w przecenie, za 12.90 zł. Pomyślałam, że chyba kupię, ale musiałam plany przełożyć, gdyż nieoczekiwanie miałam inny wydatek ;)
    Jej..teraz widzę, że to był błąd, który muszę naprawić szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam pierwszą część i świat snów również mi się spodobał. Dzisiaj planuję rozpocząć część drugą, mam nadzieję, że mi też jeszcze bardziej się spodoba niż pierwsza.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja niestety nie skuszę się na tę autorkę, ponieważ erotyki to nie moja bajka... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie zachęciła mnie ta książka, raczej po nią nie sięgnę ;/
    Obserwuję :)
    http://myawesomebooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń