Hej hooo!
Przyszła pora na książki zdobyte w tym miesiącu. Możliwie, że coś jeszcze do mnie dotrze, ale resztę przedstawię w następnym poście ze zdobyczami. Ostatnio nie szalałam z egzemplarzami do recenzji, ponieważ czasu tak jakby mniej. Czas zimowy i te sprawy. Jak wracam z pracy, to już zaraz robi się ciemno, a ja najbardziej lubię czytać przy świetle dziennym, co oczywiście nie znaczy, że przy sztucznym świetle nie czytam wcale. O zgrozo, chybabym umarła! Jestem uzależniona od czytania i co dzień muszę przeczytać chociażby "kawałek" książki. Chociaż ze mną jest tak, że jak zacznę czytać nowy rozdział, to doczytuję do kolejnego. Nie umiem odkładać książki w środku rozdziału. Takie zboczenie czytelnicze :)
Przyszła pora na książki zdobyte w tym miesiącu. Możliwie, że coś jeszcze do mnie dotrze, ale resztę przedstawię w następnym poście ze zdobyczami. Ostatnio nie szalałam z egzemplarzami do recenzji, ponieważ czasu tak jakby mniej. Czas zimowy i te sprawy. Jak wracam z pracy, to już zaraz robi się ciemno, a ja najbardziej lubię czytać przy świetle dziennym, co oczywiście nie znaczy, że przy sztucznym świetle nie czytam wcale. O zgrozo, chybabym umarła! Jestem uzależniona od czytania i co dzień muszę przeczytać chociażby "kawałek" książki. Chociaż ze mną jest tak, że jak zacznę czytać nowy rozdział, to doczytuję do kolejnego. Nie umiem odkładać książki w środku rozdziału. Takie zboczenie czytelnicze :)
Mniejsza jednak o to. Przecież głównym powodem jest pan stos, a nie moje zboczenia :)
Stosik całkiem skromny, ale jakżeż cieszący moje paczadła!
Duet Ilona Andrews bardzo lubię, także jak tylko "Księżyc nad Rubieżą" pojawił się w księgarniach - musiałam go zakupić. Przeczytana. Recenzji nie będzie. Książka dobra, aczkolwiek oczekiwałam więcej.
"Zła krew" - nasłuchałam się tyle dobroci o tej książce, oglądając filmiki zagranicznych bloggerów i nie mogłam się jej oprzeć.
"The unbecoming of Mara Dyer" - książka w wydaniu oryginalnym, zdobyta dzięki wymianie.
"Motyl" - jw
"Rozdroża" - są do recenzji od wydawnictwa. Po przeczytaniu "Złodziejki książek" miałam ochotę na książkę, której fabuła się toczy w czasach wojennych. Mam nieodparte wrażenie, że się nie zawiodę :)
"Endgame. Wezwanie." - do recenzji od SQN. Okładka jest świetna, opis również. Mam nadzieję, że książka przypadnie mi do gustu, a zabieram się za nią już niebawem.
"Dzikie serce" - bardzo dobra kontynuacja Kronik Czerwonej Pustyni, której recenzję mogliście przeczytać TU.
I na koniec cudowna perełeczka. Tom zamykający moją ukochaną serię Dary Anioła. Ciężko było mi się rozstać z Nocnymi Łowcami. Nadal to przeżywam! Moją recenzję możecie przeczytać TU.
I na koniec piękna piosenka :)
Też mam w zdobyczach listopadowych Miasto Niebiańśkiego ognia, ale chwalić się będę na koneic miesiąca, bo jeszcze Targi w Katowicach :)
OdpowiedzUsuńFajny stosik, miłej lektury ;)
Skąd ja znam to zboczenie książkowe...? ;D Od rozdziału do rozdziału. Nie ma innej opcji. xD
OdpowiedzUsuńPiękny stosik! Sama mam już za sobą ostatnią część Darów Anioła, a "Endgame" czeka na półce. Kroniki Czerwonej Pustyni sobie odpuściłam, bo nie jestem w stanie przeczytać wszystkich książek świata. ;) "Mary Dyer ..." nie miałam jeszcze okazji przeczytać, ale wciąż mam na nią chęć. "Zła krew" mnie zainteresowała, ale przeczytałam już kilka polskich kiepskich recenzji, tak więc chyba podziękuję. O reszcie książek nie słyszałam, ale mam nadzieję, że będą Ci się podobać. :)
Widzę świetne książki w Twoim stosie;D Głównie Endgame i Zła krew. No i Mara ;)
OdpowiedzUsuńpokolenie-zaczytanych
Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńWspaniałe nabytki :) Zazdroszczę "Miasta Niebiańskiego Ognia", ja cały czas przybieram się do kupienia, ale po pierwsze: czekam na większe promocje, a po drugie: nie chcę jeszcze kończyć tej serii i odwlekam to jak tylko mogę ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję książki Motyl.
OdpowiedzUsuńZacny stos :). Ja również jestem psychicznie podłamana po zakończeniu swojej przygody z DA... A Endgame bardzo chciałabym przeczytać!
OdpowiedzUsuńMoja recenzja Księżyca nad Rubieżą niebawem. I wiesz, że mam identyczne odczucia jak Twoje? Niby ok, ale jakby czegoś zabrakło.
OdpowiedzUsuńSkromny stosik? :) Całkiem pokaźny, a nie skromny :)
OdpowiedzUsuń"Endgame" mam za sobą. Świetna. Ciekawa jestem tylko jak wytrwam do II tomu, skoro jego premiera dopiero w X 2015...
Podkradłabym Ci natomiast ostatni tom serii pani Clare :)
Jak na mało czasu to i tak duży ten stosik :D
OdpowiedzUsuńRobię zapasy na zimę ;D Ze swoich zbiorów (nie recenzenckich) nadrobiłam sporo, więc czas żeby nazbierać kolejne nabytki ;)
UsuńAaaa, to rozumiem :) na zimę zapasów książkowych nigdy za mało! :)
UsuńZazdroszczę Motyla i Endgame ! :) Uwielbiam Frey'a.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUdanej lektury, "Rozdroża" już za mną, jestem ciekawa Twojej opinii. Spotkanie z Nocnymi Łowcami odkładam jak mogę, choć V i VI tom od dawna czekają.
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki! :)
OdpowiedzUsuńNo pięknie, pięknie :D Same ciekawe książki :) Miłego czytania.
OdpowiedzUsuńStosik cudowny! Najbardziej zazdroszczę "Endgame". Miałam nawet sobie kupić w niedzielę, ale jakoś tak... No trudno, może uda mi się dorwać tę książkę innym razem! :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej zazdroszczę "Endgame" :), spróbuję jakoś zdobyć, mimo, że rozmiary mnie trochę przerażają. MNO czytałam - świetne. Pozostałych nie znam... Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńIlonę Andrews zamówiłam, nie przegapię jej za żadne skarby.:) Endgame natomiast bym podkradła, bo zapowiada się naprawdę ciekawie.:)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję!
OdpowiedzUsuńMarę właśnie czytam i całkiem mi się podoba :)) Jestem strasznie ciekawa tego Endgame, czekam na Twoje wrażenia!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "Złej Krwi", polecam "The unbecoming of Mara Dyer", Endgame i oczywiście MNO :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny ten Twój stosik, miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze. Widzę, że Motyl ostatnio króluje w stosikach i słusznie :) Czytałam i polecam.
OdpowiedzUsuńCudeńka! Zazdroszczę "Księżyca nad Rubieżą" i po Twoim dopisku jestem jeszcze ciekawsza :P
OdpowiedzUsuń,,Motyl" jest rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńNo, no. Ładnie, ładnie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "Motyla" i "The unbecoming of Mara Dyer"! :)
OdpowiedzUsuńEndgame też mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam - same pyszności :)
OdpowiedzUsuńŚwietne lektury. Udanego czytania :)
OdpowiedzUsuńStrasznie zazdroszczę Ci drugiej części Mary, bo nigdzie nie mogę jej dostać :c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alpaka
Same najlepsze książki. Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania ;)
Ciekawi mnie ''Zła krew'', chociaż słyszałam już gdzieś, że aż tak dobra jak zagraniczni blogerzy chwalą - nie jest. Może się kiedyś przekonam :>. No i ''Motyl'', który poleca chyba każdy :) Miłego czytania!
OdpowiedzUsuń