wtorek, 13 listopada 2012

"Dziewczyna, która chciała zbyt wiele" Jennifer Echols


Tytuł: Dziewczyna, która chciała zbyt wiele
  Autor: Jennifer Echols
 Liczba stron: 303
ISBN: 978-83-7686-154-8
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2012
"Wszystko, czego pragnie Meg, to uciec. Uciec z rodzinnego miasteczka. Uciec ze szkoły. Uciec od przywiązanych do skrajnie nudnego życia rodziców. To dlatego pewnego dnia posuwa się za daleko. Łamie prawo i zostaje nakryta przez policję.
 John ma dziewiętnaście lat. Był najlepszym uczniem w szkole. Mógł iść do collage’u. A jednak zdecydował się zostać. Przestrzegać prawa. Służyć i chronić. To dlatego nie potrafi spojrzeć przez palce na wybryk Meg i postanawia dać dziewczynie nauczkę, której szybko nie zapomni.
 Zbuntowana nastolatka i młody policjant. Ona wyśmiewa jego zasady. On krytykuje jej rebelianckie zapędy. Doprowadzają się do szału. Testują swoje granice. Aż, któregoś dnia, posuwają się za daleko." - opis wydawnictwa.

    Każdy z nas ma jakieś problemy i sekrety, które skrywa głęboko w sobie. Smutki, którymi nie chce się dzielić z innymi i dlatego przywdziewa na siebie maskę bezinteresowności, beztroskości bądź też zupełnie wycofuje się w kąt. Przychodzi wtedy myśl "po co obarczać kogoś naszymi problemami, skoro pewnie nikogo one nie obchodzą? Pocierpię sobie więc w samotności." Takie myślenie można uważać za niemądre, bo przecież kiedy nie mówimy o problemach/troskach/cierpieniu tylko udajemy, że wszystko w porządku, one w nas są...rosną w siłę i w końcu uderzą z taką mocą, że naprawdę zaboli...

    Książka z pozoru jest opowieścią o zbuntowanej nastolatce, która ma gdzieś prawo i nakazy. Robi co chce i kiedy chce nie zważając na konsekwencje z jej czynów płynące. Kiedy przeczytałam opis, sądziłam właśnie, że to kolejna książka dla nastolatków. Natomiast kiedy zaczęłam czytać książkę utwierdziłam się w przekonaniu, że to opowiastka o rozkapryszonej i płytkiej dziewczynie. Jednak się pomyliłam.
    Owszem główna bohaterka o imieniu Meg na pierwszy rzut oka wydaje się osobą, która nie do końca może nam przypaść do gustu, jednak z biegiem czasu kiedy ją bardziej poznajemy nasz sposób patrzenia na nią się zmienia. Przynajmniej w moim przypadku tak było, że dziewczyna zdobywała moją sympatię raz za razem. Może i czasami w jej czynach brakowało dojrzałości i mądrych posunięć, ale mimo wszystko, kiedy to dowiadujemy się co tak naprawdę ją trapiło przez cały czas możemy zrozumieć co przechodziła.
Meg stała się mi bliską postacią fikcyjną, z którą pewnie w życiu realnym mogłabym się dogadać bez problemu. Dobrze rozumiem jej podejście do życia i otaczającej ją rzeczywistości.
   Co natomiast mogę powiedzieć o prawym i zasadniczym Johnie? Strasznie sympatyczny i mądry chłopak.
Co prawda nieźle daje Meg w kość, ale to wszystko dla jej dobra. Jest to postać bardzo pozytywna, która chce pokazać Meg, że jej zachowanie do niczego dobrego nie prowadzi. Próbuje zmienić jej podejście do życia, poznać ją i przekazać pewne wartości. Jednak czy mu się to uda?

    Jest jednak coś co mnie z goła troszeczkę irytowało. To myślenie Meg i jej "wiedza" na temat każdej osoby. Prawdę powiedziawszy ta "wiedza" to tak naprawdę niewiedza, którą próbowała sobie uzupełnić swoimi wymysłami. Nie jest to jakieś wielkie przewinienie, niemniej jednak czasami dawało mi to w kość.
Podobała mi się relacja pomiędzy Johnem a Meg. Osoby niby w tym samym wieku, a jednak tak różniące się osobowościami. On ten prawy i poważny, ona ta (ktoś mógłby pomyśleć "lewa") lekkoduszna. Ich przytyki i rozmowy są naprawdę pozytywne i sprawiły, że nie raz się nawet uśmiechnęłam. Widzimy, że dzięki tej relacji każde z bohaterów przechodzi pewną przemianę, która nie jest gwałtowna lecz następuje stopniowo od początku książki, aż do jej finału. 

    Książkę czyta się w zastraszającym tempie. Jest napisana płynnym i lekkim językiem, który jest łatwo odbierany przez czytelnika. Narracja pierwszoosobowa z punktu widzenia Meg pozwala nam wczuć się w książkę i lepiej odbierać emocje dziewczyny. Więc jeżeli ktoś chce mile spędzić czas z niezobowiązującą książką polecam. Ja osobiście cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać, bo właśnie takiej lekkiej i przyjemnej opowieści łaknęłam. 

Ocena: 6,5/10

Za możliwość poznania perypetii Meg i Johna serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar!



24 komentarze:

  1. Miałam bardzo podobne odczucia po lekturze tej książki. Podobała mi się relacja między głównymi bohaterami i pomysł Johna co do "kary" za wybryki Meg.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam zacięcia do tej książki, ale jak trafi mi się okazja jej przeczytania to skorzystam, tym bardziej, że lubię historie napisane lekko i z wdziękiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie pass. Mam własne stosisko pragnące uwagi :)
    A na marginesie, fajna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiam się skąd wziąć na nią kasę xD Ale nie no... Muszę ją mieć! Twoja recenzja sprawiła, że trybu "czekam na gwiazdkę" przerzuciłam się na tryb "natychmiastowy" ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo chętnie ją przeczytam:D mam ochotę na coś lekkiego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie kiedyś z chęcią poleciałabym po taki tytuł do księgarni. Obecnie zbyt mocno siedzę w gatunku paranormal/fantasy i obyczajówki, choćby nie wiem, jak ciekawe, zabawne, czy poruszające... nie zachęcają mnie zbytnio...

    OdpowiedzUsuń
  7. wpisana na liste do przeczytania:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam dla niej więszke oczekiwania, jednak i tak z chęcią sięgnę, skoro czyta się szybko i przyjemnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejna książka na którą z niewiadomych przyczyn mam ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam na nią wielką ochotę, ale z tego co widzę, sensacji nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejna recenzja, która ostudziła mój zapał :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio na blogach pojawia się spora ilość recenzji tej powieści. Jakoś specjalnie mnie do niej nie ciągnie, ale może kiedyś... Sama jej nie kupię, ale jakby była w bibliotece, to spróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa bardzo tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  14. W sumie podoba mi się :) czasem dobrze jest się zrelaksować przy tego typu książce:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi lekko i przyjemnie, może odrobinę zwyczajnie. Ale chętnie przeczytam, a co ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Recenzja zachęcająca więc książka ląduje na mojej liście lektur do przeczytania ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. " Coś " ciekawi mnie w tej książce , tylko nie umiem powiedzieć czym właściwie to
    " coś "jest . :) Chętnie przeczytam jeśli tylko wpadnie mi w łapki.
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ciekawie się zapowiada :) będę miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  19. Od jakiegoś czasu mam chrapkę na tą książkę :) Dotąd nie byłam pewna, czy warto ją przeczytać, ale po Twojej recenzji zaryzykuję i sięgnę po nią (gdy tylko nadarzy się taka okazja).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam większe oczekiwania, ale chętnie sama przekonam się, jak to z nią jest. :3 Super recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  21. Chwilowo nie mam ochoty na takie książki, ale tytuł zapamiętam. Będzie jak znalazł gdy złapie mnie niemoc czytelnicza :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Z ciekawości po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń