środa, 21 października 2015

"Dwa szczęścia do wyboru" Taylor Jenkins Reid

Dziękuję!


Gdyby można było przeżyć dwa życia naraz... I żeby każde miało szczęśliwe zakończenie…
Hannah to się zdarzyło, choć myślała, że nic dobrego już jej nie spotka. Rozpaczliwie skupiona na poszukiwaniu sposobu, by nadać swojemu życiu jakiś sens, nawet nie zauważa chwili, w której dokona wyboru na całe życie...
Pewnego dnia musi zdecydować, czy ze spotkania ze znajomymi wróci z przyjaciółką, czy ze swoim dawnym chłopakiem ze szkolnych lat. Decyzja na jeden wieczór stanie się wyborem jednego z dwóch scenariuszy jej życia. Hannah będzie mogła przeżyć oba. W kolejnych rozdziałach powieści będą się one przeplatać, prowadząc przez inne zdarzenia, inne nadzieje i ból. Inne miłości. Aż do dwóch zupełnie różnych, choć jakże podobnych zakończeń…

"A gdyby można było przeżyć dwa życia naraz..."

Zacznę od tego, że pierwszy raz miałam styczność z twórczością Taylor Jenkins Reid. Zdaję sobie sprawę, że autorka jest wielu znana z powieści "Rozstańmy się na rok", niestety ja nie miałam przyjemności zapoznania się z tym tytułem. Niemniej cieszę się, że miałam możliwość poznać historię Hannah, która jest główną bohaterką "Dwa szczęścia do wyboru".

Pierwsze co chciałabym zaznaczyć, to to, że miałam wrażenie jakbym czytała dwie różne książki obyczajowe. Bardzo podobało mi się to, jak autorka stworzyła i przedstawiła nam historię Hannah. Dlaczego? Ponieważ jak można wywnioskować z powyższego cytatu, główna bohaterka ma możliwość przeżywać naraz swoje dwa życia. W każdym z nich dzieje się coś zupełnie innego. Owszem znajduje miłość, ale każda jest przedstawiona inaczej. Rodzina ta sama, życie to samo, a jednak jest coś innego - bieg zdarzeń.

Może sama w sobie treść nie jest oryginalna, aczkolwiek nie poszukiwałam na ten czas takiej książki. Bardzo miło spędziłam czas z bohaterami książki Reid. Lekkie pióro autorki sprawia, że przez treść się płynie. Czytelnik nie musi zadawać sobie trudu zrozumienia danego wątku, ponieważ ten jest zgrabnie i nieskomplikowanie przedstawiony. A same postaci są sympatyczne i nie ma tutaj czarnych charakterów, więc jest to książka, która nie przyciąga negatywnych emocji.

Jeśli chodzi o uczucia... Na okładce znalazłam coś takiego "Żadna autorka nie potrafi pisać z takim talentem o uczuciach jak Taylor Jenkins Reid"  - pozwolę sobie się z tym nie zgodzić. Przynajmniej w moim mniemaniu obraz uczuć wyszedł przyzwoicie, ale bez jakichś większych ochów i achów. Znam wielu innych autorów, którzy pod tym względem są lepsi od Reid. Owszem, książka jest emocjonalna i porusza interesujący temat przeznaczenia, jednakże nie wyciągałabym takich wniosków, że Reid ma najlepszy talent do pisania o uczuciach. Przynajmniej nie w tej powieści. 

Reasumując, niniejsza lektura jest przyjemna i niezobowiązująca. Porusza ciekawy temat i miło spędza się przy niej czas, więc każdy, kto tego szuka, może po nią sięgnąć i poznać interesujące dwa życia Hannah. 


5 komentarzy:

  1. Dla mnie powieść Reid była niezła, ale w sumie to jest dość przeciętna na tle gatunku. Brakowało mi tego legendarnego "czegoś" :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być intrygującą lekturą, nawet jeśli nie jest idealna. Myślę, że kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dość ciekawy pomysł miała autorka, żeby przedstawić życie bohaterki z dwóch perspektyw życiowych, chętnie sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie sposób przedstawienia tej historii, chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurde, trochę mi to przypomina książkę, którą przeczytałam niedawno - ale tamta lektura nie była lekka i niezobowiązująca :)

    OdpowiedzUsuń