poniedziałek, 12 sierpnia 2013

"Więzy krwi" Patricia Briggs


"Palenie czarownic na stosie, próby wody czy publiczne lincze są obecnie zakazane. Przeciętny obywatel oświeconego świata nie musi się też trapić stworzeniami, które ożywają nocą. Czasami żałuję, że nie jestem przeciętną obywatelką…
 Mercedes Thompson, pracująca jako mechanik samochodowy, ma przyjaciół w mętnych kręgach i bardzo mrocznych miejscach. W dodatku nasza droga Mercy winna jest jednemu z nich przysługę. Zdolna do zmiany postaci na zawołanie, zgadza się wesprzeć wampira Stefana, gdy ten wyrusza przekazać wiadomość istocie sobie podobnej. Kłopot w tym, że adresatów jest dwóch - choć ciało dzielą jedno."

    Kolejny tom o przygodach Mercedes Thompson. Pierwszy, jak wiecie, podobał mi się bardzo, ale tom II podoba mi się jeszcze bardziej! Nie ukrywam, iż mam nadzieję na to, że co tom, to emocje większe, a akcja bardziej porywająca.  Jak na razie tak się zapowiada, a co będzie dalej? Zobaczymy!
  
    W książce pani Briggs mamy styczność nie tylko z wilkołakami, wampirami, zmiennokształtnymi, ale również z czarownikami! Ja wiem, że większość z Was już ma dość paranormali pisanych na jedno kopyto, że przejadły Wam się wilkołaki, wampiry i inne takie, ale wierzcie mi, że warto się zapoznać z serią o Mercedes Thompson.  Jak sięgniecie, a Wam się nie spodoba, to  będzie na mnie. Jednak sądzę, że ci, którzy lubują się w Urban Fantasy zasmakują w tomie pierwszym i będą chcieli sięgnąć po kolejne.

    Mam wrażenie, że w tym tomie dzieje się o wiele więcej, aniżeli w tomie poprzednim. Akcja jest żwawsza, dynamiczniejsza i bardziej wciągająca, co oczywiście wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Ja lubię, kiedy dużo się dzieje, ale wszystko to musi być opisane w sposób umiejętny, bo przecież każdy autor może rozbudować wiele wątków, jednak nie każdy już potrafi je rozbudować w taki sposób, by wszystko miało ręce i nogi, by wszystko się zgadzało i nie przyprawiało czytelnika o ból głowy. Pani Briggs niezaprzeczalnie ma ten dar, że potrafi rozwinąć fabułę na kilka różnych sposobów nie umniejszając jej logiczności. Widać wyraźnie, że autorka radzi sobie z wielowątkowością i nie gubi się w tym wszystkim.

    Akcja oczywiście nie daje czytelnikowi czasu na nudę, jest bardzo dynamiczna i dzięki plastycznemu językowi, który sprawia, że przedmioty, miejsca i postaci są wręcz namacalne lepiej nam się przyswaja treść książki. Również dzięki wyborowemu humorowi książka sprawia, że na moich ustach nieraz zagościł szeroki uśmiech. Zwłaszcza, że humor idealnie wpasował się pod mój własny.

    Podoba mi się również to, że autorka skupia się również na swoich postaciach, a tutaj mam na myśli to, że dokonuje w nich pewnych zmian, dzięki czemu nam się one nie "przejedzą". Mamy również przybliżoną ich przeszłość i uczucia, a sądzę, że w kolejnym tomie znowu poznamy tajemnice jak nie Sama, Mercy i Adama, to zapewne kolejnych bohaterów, którzy odgrywają w całości równie ważną rolę, jak postaci pierwszoplanowe, którym bądź, co bądź autorka poświęca więcej uwagi. Co jest jeszcze dobre w tym wszystkim? Pani Briggs daje sobie pole do popisu, zostawiając wiele niewiadomych i niedopowiedzianych wydarzeń, które później rozwija w bardzo ciekawy sposób. Dlatego też, aż mnie ręce świerzbią żeby sięgnąć po tom III, ale nie zrobię tego dopóty, dopóki nie zdobędę tomu IV, gdyż wręcz katorgą będzie ta niemoc przeczytania kolejnego tomu z racji tego, że go nie posiadam aaa!

   Czy polecam? Cóż to za pytanie... Oczywiście, że tak! 
Recenzje poprzednich tomów:
~.~ "Zew księżyca" ~.~

14 komentarzy:

  1. Pewnie nie pobije to mojej miłości do Ilony Andrews czy Richelle Mead, no ale :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu odkurzyć tę serię :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu się zabrać za tę serię od początku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytam. Na 99,99%. Tylko muszę się porządnie zmobilizować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś niespecjalnie mam ochotę na tę serię, ten temat lekko mi się przejadł, także nawet pochlebne recenzje mnie nie przekonują tym razem...

    OdpowiedzUsuń
  6. Już pisałam, że do tej serii jakoś niespecjalnie mnie ciagnie :/

    OdpowiedzUsuń
  7. To prawda, że te wszystkie paranormalne zwierze mi się przejadły. Wszystko na jedno kopyto, ale po tę serię sięgnę, skoro zachęcasz :) Najwyżej będzie na Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie kusi mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie sięgnę, szczególnie, że seria kusi od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli podoba Ci się seria o Mercedes to sięgnij również po Anitę Blake. Widzę, że przygody i kreacja świata jest podobna ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam tę serię. Jest świetna. Muszę zapoznać się z trzecią częścią. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Okropnie kusisz! Tyle książek do przeczytania, a przez Ciebie do mojej listy koniecznie muszę dodać jeszcze tę serie;) Niedobra Sol! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę przeczytać pierwszy tom! :)

    OdpowiedzUsuń