Cześć!
Ale dzisiaj zimno i szaro... Nic, prócz spania mi się nie chce, a i tak napisałam dwie recenzje, z czego jedna jeszcze nie jest dopracowana, a będzie mega obszerna :) Dzisiaj jednak nie z recenzją, a z premierami do Was przybywam. Listopad jest piękny pod względem premier książkowych, a mnie aż się oczy cieszą, a portfel płacze, jak na nie wszystkie patrzę. Jednak nie tylko premiery listopadowe, ale również październikowe tutaj znajdziecie.
Przedstawię Wam tylko te pozycje, którymi sama jestem zainteresowana:
Co oferuje nam w listopadzie wydawnictwo MAG?
Seria Cassandry Clare w nowych okładkach, które są o wiele, wiele ładniejsze od tych spolszczonych. W dodatku "Mechaniczna księżniczka" tak bardzo wyczekiwana przeze mnie, że aż boli! Cieszę się niezmiernie, z obu faktów. 1. Wydawnictwo postanowiło wznowić piękne wydanie. 2. "Mechaniczna księżniczka" wyjdzie już w listopadzie, a nie w 2014 roku!
Od Grupy Wydawniczej Publicat wybrałam:
Kosmiczną kontynuację "W otchłani" - "Milion słońc"
Również wyczekiwana kontynuacja, okładka jest bardzo ładna, ale sądzę, że tom pierwszy miał ładniejszą :)
Tych dwóch premier z wydawnictwa Uroboros pragnęłam najbardziej! Obie pozycje rodowitych autorek. Ciekawe, co to będzie. Nie mogę się doczekać, aż wpadną w moje łapki!
Egmont jak zwykle olśnił mnie szatą graficzną swoich książek :)
Jest rok 2264. Mroczna Zima już minęła. Średnia długość życia to sto pięćdziesiąt lat. Większość prac wykonują roboty. Ludzie posługują się mózgołączem, które pozwala im na zapisywanie wspomnień w globalnej bazie danych. Zaimek osobowy „ja” wyszedł z użycia. W tym stechnokratyzowanym społeczeństwie miłość jest czymś niepożądanym.
~ książka o przyszłości? Wchodzę w to!
Media Rodzina również zaskoczyła mnie swoją nowością, której okładka jest tajemnicza, a opis bardzo kuszący :)
To chyba na tyle, aczkolwiek listopad może mnie jeszcze zaskoczyć jakąś nowością, której wcześniej nie widziałam, tudzież przeoczyłam.
Co prawda niewiele tych książek, ale jak wspomniałam, są to tylko te, które mnie najbardziej zainteresowały z nowości.
Znaleźliście coś, co sami chcielibyście mieć u siebie na regale?
Nieskończoność już na półce, Milion słońc odbieram jutro. Szkoda, że wydawnictwo zdecydowało się na taką właśnie okładkę, początkowo miała być ładniejsza. Bardzo, bardzo chcę dostać w swoje łapki Drugą szansę, zapowiada się naprawdę ciekawie, a autorka zyskała już moją sympatię serią o diablicy. Muszę mieć tę książkę, koniecznie! Reszta książek również zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńJuż masz Nieskończoność?! Ja też chcę :D Milion słońc do mnie przywędruje niebawem :) A Uroborosa książki muszę, muszę mieć - okładki mają świetne :)
UsuńMam już od tygodnia, empik przysłał mi nieco wcześniej. :) Okładka prezentuje się naprawdę cudnie, a co do treści to właśnie się przymierzam. Jutro odbieram także Mroczną bohaterkę, więc którąś z nich zacznę czytać.:D
Usuń"Mechaniczna księżniczka" cudowna! <3 Jestem ciekawa "Miliona Słońc" i "Nieskończoności".
OdpowiedzUsuńA co tam, chcę wszystko. *_*
OdpowiedzUsuńPosiadam obie Uroborosowe książeczki, a jedną już zdążyłam nawet przeczytać i zrecenzować! :D Nieskończoność mnie ciekawi i [chyba] do mnie idzie :) A Przebudzenie Arkadii to bardzo fajna książka, która mnie pozytywnie zaskoczyła ;)
OdpowiedzUsuńOMG! Wszystkie chcę! Masakra jakaś, taka cudowna. Bo skąd kaska na zakup i kiedy to pochłonać?!
OdpowiedzUsuńCzytadła Tetiisheri
No jasne, jak już kupiłam Clare w starych okładkach, to oni wydaję te piękne -.-
OdpowiedzUsuńA poza tym, bardzo chętnie przeczytam "Nieskończoność" i "Arkadię" :)
W końcu "Mechaniczna księżniczka"! Nie mogę się już doczekać:)
OdpowiedzUsuńTymczasem zapraszam do mnie: http://malinowe-wspomnienia.blogspot.com/ ;)
Na Mechaniczną księżniczkę czekam, choć księcia mam jeszcze przed sobą, ale... ale w sumie to z nutką smutku oczekuję, no wielce mnie drażni to, że najwidoczniej nie będę mogła dostać trzeciego tomu DM z okładką polską. Z tego co widziałam będą tylko oryginały - nie przeczę, bardzo ładne, ale wolałabym posiadać wszystkie tomy w tej samej wersji...
OdpowiedzUsuńOkładka Przebudzenia Arkadii mnie zachwyciła!!! Ciekawe jaka będzie cała powieść :)
OdpowiedzUsuń"Nieskończoność" bardzo mnie zaciekawiła, no i okładka - i mnie Egmont, jak zwykle zresztą, oczarował :)
OdpowiedzUsuńChciałabym je wszystkie! :D Naprawdę nie umiem wskazać tej, którą nie byłabym zainteresowana, choć recenzje nowej powieść Miszczuk nie są zbyt pochlebne.
OdpowiedzUsuńWszystkie tytuły zapowiadają się ciekawie, ale... Zdecydowanie Diabelne Maszyny kuszą mnie najbardziej, tym bardziej, iż jestem ogromną fanką DA.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać aż dostanę w swoje ręce "Diabelskie maszyny". "Nieskończoność" ( Egmont zawsze trafia w mój gust swoimi okładkami), "Milion słońc" ( okładka pierwszej części zdecydowanie lepsza) oraz "Przebudzenie Arkadii"( może książka nie jest jakaś wybitna, ale okładka jest świetna) już posiadam w swoich zbiorach.
OdpowiedzUsuńNa Kańtoch i Miszczuk już czekam. Clare koniecznie musi trafić na moją półkę (kocham jej książki). Co do Kai Meyer to właśnie czytam i muszę powiedzieć, że jest ciekawie i mrocznie :D
OdpowiedzUsuń4 ostatnie najbardziej mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńNasze polskie okładki książek Cassandry Clare są okropne, więc w sumie dobrze, że wychodzą z nowymi okładkami. Tylko że ci którym na nich najbardziej zależało mają już wersję polską :/ Trudno muszę znieść jakoś to, że mam takie potworki na półce :D A okładka nowej książki Kańtoch jest prześliczna, może się nawet skuszę :)
OdpowiedzUsuń