środa, 18 marca 2015

"Maszyna do pisania. Kurs kreatywnego pisania" Katarzyna Bonda


Dziękuję!
Pisania, jak każdego zawodu, można się nauczyć. "Kurs kreatywnego pisania" Katarzyny Bondy, królowej polskiego kryminału, da początkującym pisarzom narzędzia, by mogli swoje pisarskie pomysły realizować pewnie, świadomie i coraz doskonalej. Wyjaśni, jak wygląda struktura powieści i w przystępny sposób uporządkuje teorię konstruowania tekstów literackich. Pomoże także przyszłym pisarzom w odkrywaniu ich mocnych stron, otworzy ich na inną percepcję świata, nauczy samodyscypliny oraz tego, jak szukać tematów i pomysłów.
Napisanie własnej książki nie jest łatwym zadaniem. Katarzyna Bonda w swojej książce/poradniku udziela kilku cennych wskazówek, jak zabrać się do napisania książki, jak umiejętnie ją rozwinąć i przede wszystkim, jak epicko ją zakończyć. Co prawda kilkanaście pierwszych stron nie wniosło w moje kreatywne myślenie niczego nowego, aczkolwiek nie było też zbędne. Jako osoba, która od dawna pragnie napisać tudzież skończyć swoją własną powieść uważam, że książka Bondy jest pomocna. Autorka uwzględniła w niej wiele przydatnych informacji zaczerpniętych z własnego życia. Pisze w sposób konkretny i - co najważniejsze - obrazowo i interesująco.

Bonda poruszyła wiele ciekawych aspektów powstawania historii i muszę zgodzić się z jednym -€“ nie każdy może pisać. Nasunęły mi się ze trzy tytuły nastoletnich rodzimych autorek, które stanowczo powinny sięgnąć po taki poradnik. Mniemam, że siadanie do pisania własnej powieści ot tak, żeby tylko ją stworzyć  jest bezsensowne. A mam wrażenie, że właśnie z takim podejściem powstaje masa książek. Ktoś podłapie temat, który już był i nie dodaje mu kompletnie niczego od siebie, tylko jakby zmienia z deczka fabułę, coś dopisze, coś wymaże i gotowe. Sztampowość w książkach powala. Bonda wspomina, że na rynku wydawniczym jest cała masa podobnych do siebie historii, ale można stworzyć na ich bazie własną, inną, oryginalną. Wystarczy trochę inwencji twórczej, a nie - kolokwialnie mówiąc - lanie wody. Trzeba sobie zadać podstawowe pytanie: piszemy dla kasy czy piszemy z pasji? Jeśli piszemy dla kasy, to może sobie darujmy na starcie. Dla kasy można pisać artykuły do prasy czy też scenariusze. Powieść pisze się z serca, z pasji... Z miłości do literatury. Takie jest moje zdanie.

Po przeczytaniu niniejszej pozycji nasuwa się wiele pytań, ale też na wiele pytań otrzymujemy odpowiedzi. Podoba mi się forma, w jaką autorka ubrała treść. Zmusza nas, czytelników do zadawania sobie ważnych pytań dotyczących naszej twórczości i każe nam samemu sobie na nie odpowiedzieć. Tym samym mamy obraz tego co chcemy napisać, czy w ogóle mamy chęć pisać, czy jesteśmy dostatecznie zdeterminowani do stworzenia ciekawej książki, ponieważ jej napisanie może nam zająć kilka lat. Cóż... w miesiąc książki nie napiszesz. W trzy również nie. Chyba, że chcesz stworzyć coś po łebkach i do szuflady. Wtedy możesz próbować.

Śmiem sądzić, że każdy, kto ma w planach napisanie czegoś własnego, powinien sięgnąć po takie poradniki. Dlatego jeśli ktoś jest ciekaw jak wyglądają mocne i słabe strony, szanse i zagrożenia (wyszła analiza SWOT pisania powieści!), to polecam książkę "Maszyna do pisania. Kurs kreatywnego pisania".

7 komentarzy:

  1. Mogłam mieć książkę, ale jakoś jeszcze nie jestem na nią gotowa, aczkolwiek mam ją w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo tej książki ostatnimi czasy na blogach. A że nie mam aspiracji pisarskich, to sobie ją odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem zbytnio przekonana do takich poradników, myślę, że w pisaniu trzeba trenować, trenować i jeszcze raz trenować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Po tę książkę mogłabym sięgnąć gdybym znała pióro autorki, a że jeszcze nie miałam okazji przeczytać żadnej jej książki, to i jej rady nie miałyby dla mnie większego znaczenia. Tak więc najpierw jej powieść, a dopiero potem poradni - ewentualnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z kolei jestem bardzi ciekawa, kiedyś czytałam poradnik wydany przez Bukowy Las, właśnie dla pisarzy i bardzo mi on pomógł w ocenie książek. Ustabilizował wiedzę o niezbędnych elementach budowania powieści. Tę książkę, gdy tylko wpadnie mi w ręce, na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też coś tam sobie piszę, może by mi się przydał poradnik. Jak coś, to będzie na Ciebie. :p

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba kupię, bo chciałabym kiedyś napisać coś swojego :D

    OdpowiedzUsuń