Tak, jak obiecałam, tak słowa dotrzymuję. Dzisiaj będzie kilka słów o książkach, które totalnie mnie urzekły i o tych, które okazały się totalną katastrofą. Wymienię te, które pierwsze przyszły mi na myśl. Kolejność będzie przypadkowa. Zacznę od książek/serii, które totalnie mną zawładnęły i, których nie mogę wyrzucić z głowy. Co za tym idzie, często o nich wspominam i ma ochotę zapoznać się z nimi ponownie.
Źródło |
1. "Zanim się pojawiłeś" - Jojo Moyes [recenzja]
3. "Miasto Niebiańskiego Ognia" - Cassandra Clare. W sumie tutaj mogłabym wymienić wszystkie książki wchodzące w skład Darów Anioła i Diabelskich Maszyn, ponieważ kocham twórczość Clare!
[recenzja]
4. "Szare śniegi Syberii" - Ruta Sepetys - recenzja już niebawem!
5. Seria Siedem Królestw - Cinda Williams Chima [recenzja tomu I] [recenzja tomu II] [recenzja tomu III] [recenzja tomu IV]
Źródło |
Rozczarowań w tym roku było naprawdę wiele. Przedstawię książki, na których się zawiodłam, które kompletnie mi się nie podobały i, których osobiście absolutnie polecić nie mogę i nie chcę.
1. "Zapomniana miłość" - Milena Malek [recenzja]
2. "Bezmyślna" - S.C. Stephens
[recenzja]
3. Kroniki Dziedziców - Cinda Williams Chima [recenzja]
4. "Na krawędzi zawsze" - J.A. Redmerski
[recenzja]
5. "Tak to się kończy" - Kathleen MacMahon
[recenzja]
Pozdrawiam Was cieplutko, bo u mnie za oknem znowu biało :D
Ani nie czytałam twoich zachwytów ani porażek, ale od tych drugich będę się trzymać z daleka.
OdpowiedzUsuńAngelfall tak bardzo bym chciała przeczytać, ale póki co mój portfel surowo mi tego zakazał. Seria Dary Aniołów jak na początku średnio mi się podobała tak teraz jest już lepiej. :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam nic z zaskoczeń, ale na szczęście też nic z porażek :) Przyjrzę się może tym pierwszym - zwłaszcza "Angelfall" ;)
OdpowiedzUsuńW "Angelfall" wręcz się zakochałam :D Już się nie mogę doczekać trzeciego tomu :) Z Zachwytów czytałam też powieści Cassandry Calre i również mi się podobały... Z resztą nie miałam styczności :)
OdpowiedzUsuńA mnie Chima zauroczyła swoimi Kronikami - dwie pierwsze mam już za sobą, a dwie kolejne czekają na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńKurcze, to prawie niemożliwe, ale nie czytałam ani jednej książki z Twoich list! Niemniej, zapamiętam sobie te, które nazwałaś porażkami i nie będę się do nich zbliżała :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Dary Anioła", ale ostatnia część jeszcze na mnie czeka, tak jak "Mechaniczna księżniczka" :) Bardzo bym chciała przeczytać "Zanim się pojawiłeś" i skoro tak polecasz, muszę jak najszybciej się za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńNiestety żadna z wymienionych przez Ciebie książek nie znalazła się w moich rękach. Zainteresowałam się jednak tytułem "Szare śniegi Syberii" i już czekam na Twoją recenzję!
OdpowiedzUsuńCykl Angelfall rzeczywiście mi się spodobał i czekam na trzecią część. To takie trochę inne spotkanie z aniołami :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Tak to się kończy to piękna historia. Z resztą wyborów z rozczarowań się zgadzam. Jestem zaskoczona Szarymi śniegami Syberii - to znak, że muszę przeczytać tę książkę!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Dary Anioła oraz cykl Angelfall! :)
OdpowiedzUsuńDary Anioła również kocham ;) Co do Angelfall to mam jeszcze II tom do przeczytania. Znam tom 1 J.A. Redmerski, a mam drugi do lektury, ale widzę, żeby się na niego lepiej nastawić - można uniknąć rozczarowań ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie zgodzę się, że "Na krawędzi nigdy", to koszmarna książka. To piękna historia, wprost idealna dla fanek romansów młodzieżowych.\
OdpowiedzUsuń[wachajac-ksiazki.blogspot.com]
Miałam wielką ochotę przeczytać "Na krawędzi zawsze". Teraz jednak dwa razy przemyślę zanim to zrobię :)
OdpowiedzUsuń2 i 3 również w moim topie :) "Szare śniegi Syberii" czekają na półce.
OdpowiedzUsuńZanim się pojawiłeś" złamała mi serce. Przepiękna książka. "Angelfall" uwielbiam i ja- pani Ee pomysłów (często mrożących krew w żyłach) nie brakuje). No i Raffe... <3 "MNO" skończyłam przed kilkoma dniami i byłam zachwycona- cudne zwieńczenie serii i jednocześnie ciekawy wstęp do zupełnie nowej trylogii, na której pierwszy to
OdpowiedzUsuń*tom czekam z gigantyczną niecierpliwością. :) Moim.rozczarowaniem roku było natomiast "Na krawędzi nigdy", dlatego z kontynuacją tej książki dam sobie spokój.
UsuńPozdrawiam,
Nada
Żadnej z zachwycających pozycji ani rozczarowujących nie czytałam... O tych drugich mówię "na szczęście" :)
OdpowiedzUsuńwww.krzywaprosta.pl
Czytałam tylko Angelfall. Książki Clare skończyłam na trzecim tomie i nie przełamałam się na więcej. A teraz wszyscy chwalą... :)
OdpowiedzUsuńCiekawie zestawienie.
OdpowiedzUsuń