Dziękuję!
Ayesha ucieka od brutalnego męża razem z córką. Znajdują bezpieczne schronienie w wielkim domu byłej gwiazdy popu, Haydena Danielsa, który od paru lat ukrywa się przed ludźmi. W domu Haydena mieszkają również inne osoby po przejściach: Crystal, tancerka w nocnym klubie, i Joy, emerytka w permanentnie złym humorze. Wszyscy samotni, pokiereszowani przez życie, tworzą niekonwencjonalną rodzinę. Jednak mąż Ayeshy nie daje za wygraną. Za wszelką cenę chce ją odnaleźć i ukarać.
Wzruszająca i optymistyczna powieść o tym, że zawsze można zacząć od nowa, znaleźć przyjaźń, miłość i własne miejsce na ziemi.
Autorkę poznałam już w zimowej odsłonie, zaczytując się w jej książce "Święta miłośniczek czekolady" która ujęła mnie swoim ciepłem... Swoją aurą i klimatem pasującym idealnie do zimowych świąt. Ucieszył mnie fakt, że kolejna powieść Matthews ujrzy u nas światło dzienne. Spojrzałam na okładkę (nie czytając opisu) i stwierdziłam, że będzie to pewnie jakaś wesoła powieść. Nie dajcie się jednak zwieść! Owszem wesoło bywa, ale autorka porusza kilka smutnych i jakże prawdziwych, życiowych tematów.
Na samym początku poznajemy Ayeshę, która nie miała i nie ma kolorowego, przyjemnego życia. Wraz ze swoją córeczką Sabiną, musi uciec od męża, który ją terroryzuje, bije i poniża. Z początku sądziłam, że Ayshe jest słabiutką i płochliwą kobietą, jednak jej decyzje i podejście do życia przekonało mnie, że mylnie ją oceniłam. Bardzo zaimponowała mi jej odwaga, której ona sama w sobie nie dostrzega, gdyż jest prostą, skromną i cichą kobietą, która boi się własnego cienia. Lecz dla córki postanawia wyjść na przeciw swoim lękom. Poznajemy również tajemnicę Haydena, która wiele wyjaśnia, jeśli chodzi o jego dziwne zachowanie. Wydarzenia z przeszłości tego mężczyzny i to, jaki był, jaki jest i jak się zmienia, autentycznie mnie wzruszyły. Nie zapominając o poczciwej, zrzędliwej i zabawnej Joy oraz przebojowej i zakręconej Crystal, która skradła moje serce w tej samej chwili, kiedy ją poznałam.
Zauważyłam, że książki Matthews są pełne różnorodnych postaci. Niebanalnych historii, które je ukształtowały i tego swoistego ciepła, które aż bije od książki. Bardzo lubię jej styl, jej powieści i to jak tworzy swoich bohaterów. A przede wszystkim to, jakie emocje we mnie wywołuje.
"Moje miejsce na ziemi" to książka, która podnosi czytelnika na duchu. Sprawia, że ten dostaje zastrzyk pozytywnej energii, bo inaczej się nie da patrząc na pokiereszowanych przez los bohaterów, którzy mimo wszystko stają pewnie na nogi i zaczynają wszystko od nowa. Carole Matthews udało się stworzyć ciepłą i mądrą powieść, którą polecam każdemu. Ja osobiście czekam na kolejną jej książkę i szczerze powiedziawszy, nie mogę się jej doczekać.
Mam tę książkę w planach i czuję, że jeszcze w tym roku ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuń(nie książkowe pytanie)
OdpowiedzUsuńZdjęcia, które zamieszczasz są twoje racja? Prześliczne ♥
Zapraszam, http://cosmo-books.blogspot.com/
Tak, wszystkie są moje ;) Dziękuję!
UsuńZapraszam na instagrama, tam jest ich więcej :D
UsuńSłyszałam wiele dobrych opini na temat tej książeczki:) + obserwuje!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,dopiero zaczęłam:)
https://nakolejnejstronie.blogspot.com